Edukacja seksualna w Polsce tak naprawdę nie istnieje, a młodzi ludzie potrzebują prawdziwej lekcji EDUKACJI SEKSUALNEJ! Na tę chwilę w szkołach młodzież nie wie jak poprawnie się zabezpieczyć, nie wie również jakie są skutki stosunku. Czytamy w gazetach o 13-latkach w ciąży, wynika to z braku wiedzy.
Dzieci już w podstawówce powinny uczyć się o dojrzewaniu, o tym co ich czeka, dlatego domagamy się rzetelnej i obowiązkowej lekcji edukacji seksualnej prowadzonej przez wykwalifikowane osoby.
Dane statystyczne mówią, że w Polsce matkami zostało aż 2138 młodych dziewczyn poniżej 18 roku życia (źródło: Europejski Urząd Statystyczny)
Młodzież mało wie o zabezpieczeniach, zagrożeniach i zaletach stosunku. Duża część z nich korzysta z internetu, sięga po treści dla dorosłych i na tym opiera swoją wiedzę.
Wychowanie do życia w rodzinie ma swoje zalety, jak i również ogrom wad. Poznawanie siebie, emocje i kontakty z innymi są równie ważne, dlatego edukacja seksualna też powinna poruszać te tematy. Ogromnymi wadami programu nauczania jest to, że uczniowie i uczennice nie poznają swojego ciała, nie wiedzą nic o dorastaniu i zmianach zachodzących wtedy w ciele.
Tematy, które powinna poruszać edukacja seksualna według Ogólnopolskiego Protestu Uczniów:
1. Emocje (jak sobie z nimi radzić, problemy psychiczne, ...)
2. Dojrzewanie (zmiany zachodzące w naszym ciele, miesiączka, polucje, ...)
3. Stosunek seksualny (do czego prowadzi, jakie są jego konsekwencje, przyczyny pociągu seksualnego, ...)
4. Zabezpieczenia (prezerwatywy, prezerwatywy wewnętrzne, chusteczki lateksowe, ...)
5. Choroby (HIV mity i fakty, zaburzenia erekcji, pochwica, ...)
6. Uzależnienia (od stosunku, masturbacji, ... i jak sobie z nimi radzić)